Jak tylko oddaliłem się na tyle, że czułem się bezpiecznie usiadłem na ziemi. Cały się trząsłem. Były we mnie emocje podobne do tych, które odczuwałem podczas startu w zawodach, a jednak trochę inne. Nie wiedziałem czy jestem szczęśliwy, przestraszony, podekscytowany, zmęczony. Tak jakby wszystko na raz. Nie mogłem złapać żadnej myśli. Było ich zbyt dużo. Był to w sumie pierwszy raz kiedy się z kimś biłem. Jeżeli tak to można nazwać. Takie akcje widziałem tylko w filmach i nie wiedziałem, że one naprawdę tak działają. Wystarczyło tylko zaatakować ich z zaskoczenia. Nie mogłem uwierzyć, że było to takie proste. Wstałem i już wiedziałem jak się czuję. Doskonale. Byłem kozakiem i czułem się niepowstrzymany. Teraz muszę tylko znaleźć ten klucz i być pierwszy przy skrytce. Wiedziałem, że nikt mnie nie powstrzyma, a na pewno nie ci dwaj troglodyci.
Moduł Główny Logistyczny sektor 1 albo 5. Tylko który wybrać? Ten młody jest na pewno przede mną więc pewnie pójdzie do tego bliższego. A może w cale nie widział tego zamieszania i postanowi pójść do tego dalej. Podbiegłem do najbliższego przystanku na którym narysowany był plan stacji. No tak, sektor 1 jest bliżej nas, natomiast sektor 5 jest bliżej Socjalnego, w którym jest skrytka. Lepiej będzie jak pojadę do 5-tki. Będę miał trochę więcej czasu aby odnaleźć ulicę, na której jest schowany klucz i później będzie bliżej do skrytki. To jest najlepsze co teraz mogę zrobić.